Na początku października tego roku, japoński koncern motoryzacyjny oficjalnie ogłosił, że od 2020 roku pojawi się w sprzedaży pierwszy elektryczny samochód. W ten sposób Mazda dołączyła do wszystkich liczących się w świecie globalnych producentów, mających w swej ofercie przynajmniej jedno auto elektryczne.
Mazda uruchomi swój pierwszy pojazd elektryczny w 2020 roku w ramach długofalowego programu rozwoju „Zrównoważony zoom-zoom 2030”.
Mazda wprowadzi początkowo dwa warianty nowego pojazdu z akumulatorem elektrycznym. Jeden wariant jest zasilany wyłącznie przez baterię elektryczną, a drugi łączy w sobie baterię z małym, lekkim i wyjątkowo cichym silnikiem obrotowym Mazdy, który służy, jako przedłużacz zasięgu. Przedłużacz zasięgu ładuje akumulator pojazdu w razie potrzeby, usuwając obawy wielu klientów dotyczące ograniczonego zakresu pojazdów elektrycznych.
Mazda ma wieloletnie doświadczenie w konstruowaniu silników rotacyjnych (silnik Wankla) od lat 60. XX wieku i jest jedynym producentem na świecie, który z powodzeniem skomercjalizował tę koncepcję silnika. Unikatowy silnik z tłokiem obrotowym, jako urządzenie rozszerzające zasięg w pojeździe elektrycznym, świętuje teraz powrót, jako źródło napędu przyszłości.
Mała konstrukcja i wysoka moc silnika z tłokiem obrotowym umożliwia wiele rozwiązań napędów elektrycznych we wspólnym układzie. Ponieważ silnik z tłokiem obrotowym jest kompatybilny zarówno z paliwami gazowymi, jak i z benzyną konwencjonalną, range extender (przedłużacz zasięgu) może być również obsługiwany np. gazem płynnym.
Program rozwojowy Mazdy „Zrównoważony zoom-zoom 2030”
Mazda szacuje, że do 2030 r. 95 procent wszystkich pojazdów produkowanych przez firmę będzie nadal napędzanych silnikami spalinowymi w połączeniu z jakąś formą ‚elektryfikacji’; pozostałe pięć procent produkcji to będą pojazdy z napędem wyłącznie elektrycznym. Mazda będzie, zatem nadal koncentrować się na optymalizacji wydajności silników spalinowych w przyszłości. Przykładem tego podejścia jest nowy silnik benzynowy SKYACTIV-X z zapłonem samoczynnym.
Mazda dąży do obniżenia emisji CO2 o 50 procent do 2030 r. I o 90 procent do 2050 r. W porównaniu do poziomów z 2010 r. Firma bierze pod uwagę holistyczną perspektywę „well-to-wheel perspective” – od źródła do koła -, która obejmuje cały cykl życia paliwa, od samego pozyskania (wydobycia) ropy naftowej po spalenie jej przetworów w siniku. Firma przestrzega jednak zasady właściwego rozwiązania we właściwym czasie i miejscu – ponieważ dostępność źródeł energii i odpowiedniość napędów samochodowych różnią się w zależności od regionu.
Stopień, w jakim samochody elektryczne i zasada „well-to-wheel” mogą przyczynić się do zmniejszenia emisji CO2, zależy oczywiście przede wszystkim od tego, jak energia elektryczna jest wytwarzana w danym regionie, a wytwarzanie energii przez elektrownie cieplne emitujące CO2 nadal dominuje na świecie. Cel ograniczenia emisji z samochodów początkowo doprowadzi, zatem do dywersyfikacji paliw.
Oprócz paliw alternatywnych, takich jak gaz ziemny, LPG czy nawet wodór, przemysł motoryzacyjny bada wykorzystanie nadających się do recyklingu paliw płynnych, takich jak biopaliwa z mikro alg. Z punktu widzenia Mazdy rozwój ten jest niezbędnym warunkiem wstępnym dla samochodów bardziej przychylnych dla otoczenia pod względem emisji CO2, ale ciągle z silnikami spalinowymi. Firma jest zaangażowana w projekty badawcze i studia w Technology Institute Tokyo i University of Hiroshima. Są one częścią ciągłej współpracy między przemysłem, nauką i rządem.
Mazda nadal dąży do maksymalizacji przyjemności z jazdy i łączy zalety napędów elektrycznych z własnymi technologiami. Celem jest rozwój samochodów elektrycznych, które nie tylko spełniają coraz bardziej rygorystyczne wymagania środowiskowe, ale także zapewniają typową dla marki przyjemność jazdy Mazdy, wyrażoną w filozofii technologii i wzornictwa Jinba Ittai – jedność kierowcy i pojazdu.
Więcej na temat technologii Mazdy znajdą Państwo na stronie https://czestochowa.mazda-dealer.pl/
